19.03.2006 :: 09:43
Wiecie, nie wiem co robić. Znaczy snuję się z kąta w kąt, raz tu, innym razem tam, ale to wszystko jakieś takie niewyraźne... Esh... Gitara. Rety, dziś od rana cały czas gram bez żadnej przerwy. Aktualnie trenuję "Behind blue eyes" Limp Bizkit. Uwielbiam dźwięk gitary. Uwielbiam jej struny, każdą z osobna i wszystkie razem. Kocham ją całą po prostu. Rety, jak ja to lubię ^^. Dex. Obudził mnie dziś o 7:22 dokładnie. No i nic... Musiałam grzecznie wstać, ubrać się i wyjść z nim na spacer. I normalnie doznałam szoku, bo zrobił siusiu jak przystało na każdego porządnego psa! Na trawce, elegancko, po prostu sobie stanął i proszę. Moja krew... xD. Moja głowa. Wiecie, ja siebie nie znam. Ile razy myślę, że wiem, co się stanie, że wiem co trzeba zrobić, to potem nagle to wszystko się rozsypuje, a ja zostaję sama. No, może nie do końca sama... W każdym razie ja siebie nie znam. A wczoraj jak wstałam to normalnie naprawdę się bałam. Sny mogą jednak zrobić człowiekowi wodę z mózgu... Przyjaciele. To już nie jest to samo, co kiedyś. Nie rozmawiamy ze sobą. Może to moja wina. Może na pewno, kiedy nie odpisuję na smsy. Szkoda tylko, że inni ludzie nie odzywają się do mnie. To jest chore, te nasze mózgi... Jak to jest skonstruwoane, że jeden chciałby porozmawiać z tym, inny z tamtym... A w końcu nikt z nikim i każdy sam. To jest takie jakieś....niewyraźne... Wiecie, czego teraz doświadczam? W życiu jestem tchórzem. Boję się tego, boję tamtego. Nie potrafię powiedzieć, co czuję. Nie umiem poprosić o...pomoc? Nie, o zainteresowanie. Nie umiem dać do zrozumienia najprostrzych spraw, nie potrafię mądrze wybierać. Ale Kraina Snów, to co innego. Tam jestem sama, a jednak z ludźmi. Wszystko układa się po mojej myśli. Jakie to szczęście, że istnieją marzenia... Idę spać.