17.03.2006 :: 19:21
Życie jest czasem interesujące. Ale takie genialnie interesujące. No bo weźmy sobie na przykład taką drogę przy górce obok mojej szkoły... Czy ktoś kiedykolwiek wpadł na to, że gdyby tam trochę pozmieniać, to byłby raj? Wiecie, kocham spacery. Tylko mogłoby się już jakoś tak cieplej może zrobić?... No bo ta zima to już trochę mi się znudziła.. Ej, ja chyba serio zapomniałam jak się bloga pisze;| Wczoraj było źle. Dziś rano też... Wiecie, ja naprawdę nienawidzę takich sytuacji... Chociaż może nie. Nie to, że nienawidzę... Ja po prostu nie cierpię popełniać błędów. I wkurzam się, bo tylu trzykropków, ile w tej notce, chyba jeszcze nigdy nie postawiłam! W każdym razie cieszę się, że jest lepiej... Bo kurczę, chociaż jest źle, jest dobrze. A może jednak się poprawia? Chciałabym wierzyć, że "pokonam ból, pokonam lęk". Wiecie, czasem czuję się tak jakoś dziwnie, tak strasznie dziwnie... Tak jak teraz. Tak się czuję, ni to śmiać się, ni to płakać.. Żałuję, że dziś nie uroniłam ani jednej łzy. Chciałam posiedzieć sobie na tej ławce i popłakać. Ale cholera nie mogłam. Nie mogłam serio. A w szkole to przecież tak głupio.. Czemu wodospad przychodzi zawsze wtedy, gdy nie powinien? Z jednego jestem dumna. Nie poszłam dziś do łazienki. Może daltego, że nie miałam nic przy sobie....nie wnikam. Fakt taki, że nie poszłam. I nie pójdę. Na pewno? Na pewno. Ale na bank? Cholera, no... Szczęście... I jak zwykle chciałabym napisać prawdę. Ale przecież nie napiszę wprost. Nie można wprost. A jak nie wprost, to Ci, któzy mają się domyśleć, się nie domyślą. Esh... Zagmatwałam xD. Żałuję. Chociaż...czy ja wiem? Przynajmniej licznik startuje od nowa. Szkoda tylko, że startuje... A ja głupia, wierzyłam... A może nie głupia? Może naiwna. O taa... Moja stara siostra...Naiwność. Nie ma sensu roztkliwiać się nad moim życiem. Nie ma sensu nic. Ale ja żyję cały czas. A przerzutu bokiem nie zrobię! I basta! "Proszę nie mów "muszę odejść". Tyle jeszcze na nas czeka... Nawet jeśli to, co było już nie wróci. Nawet jeśli dziś już nic... To nic nie znaczy... Zostań bo ta noc, to ona płacze deszczem... Zostań bo jak nikt przynosisz mi powietrze..."