23.01.2006 :: 18:17
Odnalazłam siebie dawno temu. Byłam taka beztroska... Bez żadnych zmartwień. A teraz? Teraz jestem pewną dziewczyną, której kark ugina się pod ciężarem chorych myśli, urojeń i problemów. Jest źle. Ale będzie dobrze. Kiedyś byłam inna. Jak zwykle. Często się zmieniamy. Ale nie zapomniałam piosenek Avril Lavigne, których kiedyś słuchałam na tony. Nie zapomniałam tych wieczorów wspomnień w moim pokoju, z albumem z zdjęciami w rękach. Nie zapomniałam. A czemu tak trudno mi było to przywołać w pamięci w tych trudnych chwilach? Ważne, że teraz narazie jest dobrze. Że wiem, czego chce. Chociaż nie. Za dużo powiedziane. Nie wiem. Po prostu mam wrażenie, że wiem. To wszystko jest chyba spowodawane dzisiejszą wizytą Justyny i Justysia. Kurcze, no... Niepotrzebnie tą szkołę zamknęli. A może jednak potrzebnie? Już nie wiem, co myśleć. Ważne, że mogłyśmy się spotkać. Te kilka godzin, to chyba najpiękniejszy początek tego tygodnia, jaki kiedykolwiek mogłam sobie wymarzyć.