19.01.2006 :: 20:20
Ja już nie wiem, co ja myślę. Nie wiem, co jest prawdą, a co obłudą. Nie wiem, kto oszukuje. Nie wiem, czy ja sama jestem prawdziwa. Czuję się tragicznie. Z każdym dniem, co ja gadam, z każdą minutą czuję się coraz bardziej ciężka w środku. Tak ogromna, wielka... Tak głeboko rozdarta. Nie wiem, jak sobie radzić. Nie umiem wytrzymać z samą sobą w jednym pokoju. Tak bardzo nie chcę być sama. Nie chcę. Po prostu nie chcę... Za późno. Pomocy!... Nie pytajcie co robić. Bo ja tego nie wiem.