kiedy płaczesz tak prawdziwie, możesz wiele. ostatnimi czasy dużo myślałam o ludzkich zaufaniu, oparciu, wierze. wiele się stało i wiele już za mną. jeszcze więcej przede mną.
kiedy kolejny wieczór spędzasz na łzach, tych prawdziwych...i kiedy czujesz takie kłucie w sercu, taką igłę...wiesz ile waży twoja dobroć. wiesz jak bardzo boli.
i łzy szczęścia. tak po prostu.
łzy są mi bliższe niż chyba komukolwiek innemu. są kolejną ucieczką.
łzy pomagają.
musiałam to napisać.
a to wszystko przez "Pianistę"!
warto było przeżyć, by patrzeć jak sami siebie często nieświadomie, a jeszcze częściej specjalnie niszczymy?... |