19.09.2006 :: 21:24
nie mam czasu. znaczy...to takie dziwne wszystko jakieś... ale fakt faktem wreszcie mam jakieś nowe nuty i mogę grać. nareszcie! jak mi tego brakowało...a teraz czasu mi braknie. niestety. niefajnie mi się uczyć. pierwsze trzy tygodnie - spoko. ale teraz już nie...ja wysiadam momentami. nic nie mogę zapamiętać. muzyka, wiersze...wiersze, muzyka...książki...gitara, spacer...okno, muzyka...wiersze...i tak w kółko. kółko, kółko, kółko. kręćka można dostać;| czasem mi się wydaje, że to wszystko jedną wielką BZDURĄ jest. może właśnie dlatego tak brzmi moje trzecie imię?:D jestem jakby wykończona. i jakby zdechła. i jakby wesoła:D i jakby zamuzykowana. a do tego wikipedia mi przeklina...xD