30.08.2006 :: 22:01
Życie na fali w przenośni. Żałuję. Nienawidzę. Nie chcę Cię znać...nie oglądam filmu, można pisać. To tak nawiązując...naprawdę żałuję. I się zawiodłam dzisiaj jakoś...i kupiłam sobie nowy plecaczek...i nowe ołówki... Rety, jak bardzo mi się nie chce pisać. Nie chce się nic. Nie chce się myśleć. Nie chcę się...