19.05.2006 :: 19:10
Heh... Tym optysmistycznym wstępem poci±gnę za sob± mnóstwo optymistycznych my¶li. Robaczki s± fajne ^^. A drzewka jeszcze fajniejsze:P. Ale i tak najbardziej dumna z siebie jestem, że dzi¶ w lasku wzięłam paj±ka na ręce i go pomoczyłam. Przynajmniej on wie...on i nikt więcej. Wiecie, dzień jak codzień. Chyba nie tylko dla mnie... Boli mnie głowa;/. I ¶pi±ca jestem. W sumie to tak mi jako¶...zmęczono xD. Kurcze. Czuli¶cie się kiedy¶ wystawieni przez życie do wiatru? Dzi¶ na spacerze zrozumiałam, że jestem sama. Znaczy się...nie tak poważnie sama. Bo sama to ja nigdy nie jestem:P... Chodzi mi o to, że jak czekacie na jaki¶ dar od losu, jakie¶ wydarzenie, które mogłoby odmienić wasze życie, co¶ tak zaskakuj±cego...spodziewacie się, czekacie, w końcu nic nie przychodzi, nikt nie przychodzi i nic nie ma... "This place is so empty." A potem pytania, itd. Gdybym wołała, nie byłoby niespoĽdziewajki xD. Poza tym nie chodzi o to, żeby wołać. Chodzi o to, żeby wiedzieć i czuć w sercu. W sumie zamotałam xD. Jak zwykle zreszt±. Mam genialny humor, bo taniec kubański zaczyna brzmieć jak taniec ^^. A poza tym znów zerwałam dzisiaj bza dla mamy, jak wracałam ze szkoły xD. Nie zrażona złem, kieruję się ku dobru. Nie rozumiesz? Nie zrozumiesz.