15.05.2006 :: 21:42
W sumie naszło mnie na napisanie notki:D. No i teges...skoro mnie naszło, to zapewne myślałam sobie o czymś, co wartoby zapisać tutaj:D. No i racja... Myślałam o przyjaźni. No bo ostatnio to tak trochę jakby trudno o niej nie myśleć... No to tak. Pomyślałam sobie czy przyjaźń to coś takiego jak miłość? Bo znaczy się tak... Dziwne to trochę wszystko. Mam wspaniałe przyjaciółki...esh...wspaniałe to mało powiedziane:) NIESAMOWITE. W gruncie tak sobie myślę, na czym polega przyjaźń. Zaufanie, radość, uśmiech. To na pewno. Ale czy miłość to przyjaźń? Bez przyjaźni nie ma miłości, bez miłości przyjaźni...kocham moje przyjaciółki. Tak inaczej, ale jednak kocham. Są dla mnie ważne. Tylko co się dzieje, gdy jedna staje się ważniejsza? Oczywiście zazdrość. Esh...sama wiele razy byłam, jestem i zapewne będę zazdrosna. Ale gra... Czy spisek też wchodzi w przyjaźń? Spisek w dobrej sprawie? Sama wiele razy łapię się na tym, że jednak coś się psuje wtedy, gdy zaczynam spiskować. Cóż...ludzie popełniają błędy. To zrozumiałe. Czasem żałuję, że nikt nie wie, co dziś napisałam Patrycji. Czasem żałuję, że nie umiem mówić wprost, ile ktoś dla mnie znaczy. To znaczy...kurcze, ja się dopiero uczę żyć! W sumie trochę mam więcej myśli w głowie. I tak jak boję się je wypowiedzieć, tak boję się tu napisać...gdziekolwiek napisać. Ogólnie rzecz biorąc czuję się tak jakoś fajnie dziwnie...tak inaczej. Tak zupełnie... Kurcze, chciałabym pogadać. Ej totalnie, chciałabym pogadać. Ale kurcze, nie umiem. NIE UMIEM. Może to i lepiej? Należałoby przycisnąć. Ale to przecież...impossible?!
I can't live without you, can't breathe without you. I dream about you honestly... Tell me that it's over because the world is spinning and I'm still living... It won't be right if were not in it together... Tell me that it's over and I'll be the first to go...
That girl was a one time teenage drama queen. A hyped up everyday wannabee. But she'll have changed her destiny. Now she's a somebody! That girl was a wild child dreamer but she found herself. 'Cause she believes in nothin' else. And you'll look back and you won't believe... That girl was me!